6% osiągnięto
Eliasz Artomonow, 8 lat
Glejak wielopostaciowy
Wybierz metodę płatności
Dane osobiste

Terminy

Suma darowizn: 100,00zł

Proszę, pomóż nam….💔

Proszę, pomóż nam….💔

AKTUALIZACJA 31.01.2025
Eliasz codziennie walczy o każdy mały postęp. Dzięki intensywnej rehabilitacji udało się zmniejszyć spastyczność mięśni, co daje nadzieję na postawienie go na nogi – to jeden z najważniejszych celów. Niestety, problemy z oczami nadal utrudniają mu życie. Jedno oko wymaga operacji, aby je odblokować, ale drugie, wcześniej sprawniejsze, uległo zapaleniu i musiało zostać tymczasowo zszyte. Leczenie jest długie, kosztowne i wymaga nieustannej opieki specjalistów. Rodzina Eliasza walczy każdego dnia, ale ich możliwości finansowe są na wyczerpaniu. Potrzebują naszej pomocy bardziej niż kiedykolwiek!

Nasz ukochany synek już jako maleńkie dziecko musiał walczyć o życie. Gdy miał zaledwie 2 latka zdiagnozowano u niego glejaka wielopostaciowego. Rozpoczął się wyścig z czasem, a lekarze podjęli natychmiastową decyzję o operacji. Niestety, podczas operacji doszło do uszkodzenia  pnia mózgu i wzgórza. Wesoły i aktywny Eliasz zapadł w śpiączkę. Każdego dnia staliśmy przy szpitalnym łóżeczku, gładziliśmy włoski naszego dziecka i modliliśmy się o ratunek. Nie mogliśmy uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę.

AKTUALIZACJA 31.01.2025
Eliasz codziennie walczy o każdy mały postęp. Dzięki intensywnej rehabilitacji udało się zmniejszyć spastyczność mięśni, co daje nadzieję na postawienie go na nogi – to jeden z najważniejszych celów. Niestety, problemy z oczami nadal utrudniają mu życie. Jedno oko wymaga operacji, aby je odblokować, ale drugie, wcześniej sprawniejsze, uległo zapaleniu i musiało zostać tymczasowo zszyte. Leczenie jest długie, kosztowne i wymaga nieustannej opieki specjalistów. Rodzina Eliasza walczy każdego dnia, ale ich możliwości finansowe są na wyczerpaniu. Potrzebują naszej pomocy bardziej niż kiedykolwiek!

Nasz ukochany synek już jako maleńkie dziecko musiał walczyć o życie. Gdy miał zaledwie 2 latka zdiagnozowano u niego glejaka wielopostaciowego. Rozpoczął się wyścig z czasem, a lekarze podjęli natychmiastową decyzję o operacji. Niestety, podczas operacji doszło do uszkodzenia  pnia mózgu i wzgórza. Wesoły i aktywny Eliasz zapadł w śpiączkę. Każdego dnia staliśmy przy szpitalnym łóżeczku, gładziliśmy włoski naszego dziecka i modliliśmy się o ratunek. Nie mogliśmy uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę.

Potrzebujemy waszego wsparcia…

Po dwóch miesiącach pełnych niepewności i lęku o każdy kolejny dzień, stał się cud! Eliasz się obudził! Nie dane nam było jednak zbyt długo się cieszyć z dobrych wieści. Synek odzyskał świadomość, jednak stracił całkowicie panowanie nad ciałem! Leżał bez ruchu, z zamkniętymi oczami – taki malutki i bezbronny. Wiedzieliśmy, że nas słyszy, jednak nie mogliśmy nic zrobić, by mu pomóc. Cały czas myśleliśmy o tym, jak bardzo musi być przerażony, nic nie widząc i nie mogąc się poruszyć…

Potrzebujemy waszego wsparcia…

Po dwóch miesiącach pełnych niepewności i lęku o każdy kolejny dzień, stał się cud! Eliasz się obudził! Nie dane nam było jednak zbyt długo się cieszyć z dobrych wieści. Synek odzyskał świadomość, jednak stracił całkowicie panowanie nad ciałem! Leżał bez ruchu, z zamkniętymi oczami – taki malutki i bezbronny. Wiedzieliśmy, że nas słyszy, jednak nie mogliśmy nic zrobić, by mu pomóc. Cały czas myśleliśmy o tym, jak bardzo musi być przerażony, nic nie widząc i nie mogąc się poruszyć…

Uratuj z nami Eliasza!

Stan Eliasza był tragiczny. Po wielu godzinach rehabilitacji udało się nauczyć synka otwierać jedno oczko. Usłyszeliśmy, że nic już więcej nie da się zrobić i powinniśmy zostawić go w hospicjum. Poczuliśmy ogromną wściekłość, nie mogliśmy przecież opuścić naszego ukochanego dziecka! Jak moglibyśmy go porzucić w takim stanie? Znaleźliśmy centrum rehabilitacyjne w Hiszpanii, które zgodziło się pomóc Eliaszowi w powrocie do zdrowia. Spędził w nim ostatnie 5 lat…Mimo że nie dawano mu jakichkolwiek szans na poprawę – żyje i każdego dnia rozwija się, choć inaczej niż jego rówieśnicy. To już nie jest ta ciemność, w której pozostawili go lekarze po operacji. Prosimy, wesprzyjcie naszego synka w walce o lepsze jutro. Tylko wspólnymi siłami możemy pomóc Eliaszowi żyć normalnie. Każda wpłata to krok w stronę jego zdrowia!

6% osiągnięto
Eliasz Artomonow, 8 lat
Glejak wielopostaciowy
Wybierz metodę płatności
Dane osobiste

Terminy

Suma darowizn: 100,00zł

Uratuj z nami Eliasza!

Stan Eliasza był tragiczny. Po wielu godzinach rehabilitacji udało się nauczyć synka otwierać jedno oczko. Usłyszeliśmy, że nic już więcej nie da się zrobić i powinniśmy zostawić go w hospicjum. Poczuliśmy ogromną wściekłość, nie mogliśmy przecież opuścić naszego ukochanego dziecka! Jak moglibyśmy go porzucić w takim stanie? Znaleźliśmy centrum rehabilitacyjne w Hiszpanii, które zgodziło się pomóc Eliaszowi w powrocie do zdrowia. Spędził w nim ostatnie 5 lat…Mimo że nie dawano mu jakichkolwiek szans na poprawę – żyje i każdego dnia rozwija się, choć inaczej niż jego rówieśnicy. To już nie jest ta ciemność, w której pozostawili go lekarze po operacji. Prosimy, wesprzyjcie naszego synka w walce o lepsze jutro. Tylko wspólnymi siłami możemy pomóc Eliaszowi żyć normalnie. Każda wpłata to krok w stronę jego zdrowia!

6% osiągnięto
Eliasz Artomonow, 8 lat
Glejak wielopostaciowy
Wybierz metodę płatności
Dane osobiste

Terminy

Suma darowizn: 100,00zł

Anonim

2025-02-21

Eliasz Kwota przekazana
5,00zł

Anonim

2025-02-21

Eliasz Kwota przekazana
5,00zł

Anonim

2025-02-21

Eliasz Kwota przekazana
5,00zł

Anonim

2025-02-21

Eliasz Kwota przekazana
5,00zł